Wszystko co dobre kiedyś się kończy, a co do tego, że Oratoriada była dobra nie ma żadnych wątpliwości! Wspólnie wzruszaliśmy się na adoracjach i modlitwach, śmialiśmy podczas integracji, uczyliśmy w trakcie konferencji oraz śpiewaliśmy nie tylko na dyskotece, ale przede wszystkim w kościele na chwałę naszego Mistrza i Mistrzyni. Zwracaliśmy się do naszej Mamy w listach, pieśniach i różańcu.
Pierwszy dzień rozpoczęliśmy od przyjazdu do naszej szkoły młodzieży z innych placówek. Na dobry początek zjedliśmy pierwszy wspólny posiłek, a później zatańczyliśmy kilka salezjańskich tańców aby przełamać pierwsze lody.
Po wysłuchaniu wprowadzenia ks. Pawła i świadectwa naszego animatora, Miłosza, zobaczyliśmy pantomimę, opowiadającą wciąż spełniający się sen Jana Bosko, z 9. roku życia. Z pewnością poruszyło to wiele serc i pomogło złapać klimat.
Z sali teatralnej przeszliśmy do Sanktuarium na wieczorne nabożeństwo maryjne. Przy cudnym akompaniamencie zespołu Łaska, uczciliśmy naszą Mamę oraz, według tradycji, napisaliśmy do Niej listy na Jej zbliżające się święto. Ten dzień pełen wrażeń zakończył kl. Piortek swoim słówkiem na dobranoc.
Następnego poranka po śniadaniu i modlitwach wysłuchaliśmy konferencji siostry Marty. Opowiadała o roli Maryi w życiu księdza Bosco, swoim oraz zachęciła do refleksji co do naszej relacji z Matką Boską. Później przyszła kolej na warsztaty. Każdy mogł wziąć udział w wybranych dwóch z dwudziestu rodzajów. Same zajęcia obejmowały bardzo szeroki zakres tematów, więc każdy mógł znaleźć coś dla siebie; od rzeźbiarstwa, przez naukę języków, aż po samoobronę.
Dalej zjedliśmy obiad, po którym można było wziąć udział w grze miejskiej, obejrzeć film lub zagrać w siatkówkę. Po rekreacji był czas aby powrócić do głównego tematu naszej Oratoriady. Mogliśmy się zwrócić do naszej Mistrzyni podczas wystawienia Najświętszego Sakramentu. Wspólnie odmówiliśmy też różaniec. Po pięknej modlitwie przyszedł czas na Oratoriada Party! Ostatnia okazja przed Adwentem na trochę ruchu i zabawy
Ostatniego dnia, po śniadaniu i modlitwie, wspólnie odśpiewaliśmy nieśmiertelny hit naszej szkoły, dobrze znane „Kiedy ranne wstają zorze”. Następnym punktem była konferencja. Prowadzący, pani Asia i pan Marcin, w formie wywiadu podzielili się swoimi świadectwami życia w duchu salezjańskim. W ramach przygotowania do Eucharystii oraz podsumowania weekendu przeżywaliśmy czas skupienia, w czasie którego można było skorzystać ze spowiedzi, spotkać się z Panem pod postacią Najświętszego Sakramentu lub porozmawiać z innymi członkami Wspólnoty. Jednym z ostatnich punktów, oprócz obiadu, była oczywiście Msza Święta, na której ks. Franciszek przypomniał nam, że właśnie zaczynający się Adwent to czas aktywnego czekania. Po Eucharystii, przyszedł czas na spakowania bagaży, pożegnanie naszych gości oraz posprzątanie szkoły. Przez te 3 dni młodzież salezjańska pokazała, że jesteśmy Wspólnotą nie do pokonania i wszyscy gromadzimy się w jednym celu. Padło mnóstwo inspirujących i motywujących słów, których z pewnością wielu nie zapomni i dobrze wykorzysta. Dziękujemy za ten cudowny, wspólnie spędzony czas!
Miłosz Sadkowski
Foto.: archiwum oratorium
Czytaj więcej na: salezjanieoswiecim.pl