Z niewielką, 27-osobową grupą wyruszyliśmy w niezwykłą podróż po Azji Mniejszej. Stąpaliśmy drogami, którymi niegdyś kroczył św. Paweł Apostoł, nawiedzając pozostałości imponujących starożytnych metropolii, gdzie zakładał pierwsze wspólnoty chrześcijańskie.
Zwiedziliśmy m.in. Tars – miejsce narodzin św. Pawła, Efez z okazałą biblioteką Celsjusza, grób św. Jana, a także Wzgórze Słowików, gdzie według tradycji mieszkała Matka Boża. To szczególne miejsce przyciąga również muzułmanki w stanie błogosławionym, które modlą się tam o pokarm dla swoich dzieci. Odwiedziliśmy Hierapolis z grobem św. Filipa oraz wiele innych miejsc, w tym niektóre z kościołów Apokalipsy.
Widzieliśmy też tereny dotknięte pożarami i trzęsieniami ziemi, gdzie ludzie wciąż żyją w wioskach kontenerowych. Tam szczególnie mocno odczuliśmy ogrom ludzkiego cierpienia i dramat codzienności.
Podróżując przez Góry Taurus, syciliśmy oczy niezwykłymi widokami. W Kapadocji przeżyliśmy niezapomniany lot balonami, z których podziwialiśmy domy wykute w wulkanicznych skałach o fantazyjnych kształtach. Odwiedziliśmy również meczety ze strzelistymi minaretami, z których wielokrotnie rozbrzmiewał głos muezina.
Każdy dzień dopełniała Msza Święta koncelebrowana przez kapłanów i ubogacona Słowem Bożym głoszonym przez naszego opiekuna duchowego – ks. Ryszarda Kempiaka.
Łącznie przemierzyliśmy autokarem ponad 3,5 tysiąca kilometrów. Podziwialiśmy piękno tureckiej ziemi, słuchaliśmy katechez ks. Ryszarda oraz ciekawych opowieści naszej przewodniczki – pani Wioletty – o kulturze i zwyczajach Turków. Nawiązaliśmy nowe, wartościowe znajomości.
To był czas pełen błogosławieństwa.
Tekst: Ela Biała
Czytaj więcej na: salezjanieoswiecim.pl