Pierwszy zjazd Szkoły Animatora Salezjańskiego był czasem formacji i zawierzenia się Bogu dla nowych kandydatów na animatora. Dla tych, którzy rozpoczęli szkolenie w poprzednim roku, był potwierdzeniem gotowości do kontynuowania tej właśnie drogi. Po prostu zaufali Panu – i już.
W dniach 26-28.10.2025 w Krakowie na Łosiówce odbył się pierwszy w tym roku zjazd w ramach Szkoły Animatora Salezjańskiego. Pomimo chłodnej i niesprzyjającej piątkowej pogody, kandydaci na animatorów z naszego Oratorium wyruszyli do serca Małopolski, aby poszerzyć swoją wiedzę na temat księdza Bosko, jego metod wychowania i charyzmatu salezjańskiego. Warsztaty i wykłady obejmowały podstawy psychologii, pedagogiki, teologii i historii epoki w której żył założyciel Zgromadzenia Salezjańskiego.

Pierwszego dnia, po dotarciu na miejsce, rozlokowaniu się w pokojach i wspólnej kolacji, odbyło się formalne wprowadzenie, podczas którego ks. Franciszek Janyga, Delegat ds. duszpasterstwa młodzieżowego, oficjalnie przywitał młodzież i zapowiedział pewną nowość – w tym roku do zajęć dodano elementy podstaw teologii. Podczas rozpoczęcia zjazdu, Oratorium Aniołów Stróżów z Krakowa Nowej Huty zaprosiło także inne placówki naszej Inspektorii na Oratoriadę, którą organizują w tym roku i która odbędzie się już w listopadzie. O godzinie 20:15 odbyło się nabożeństwo eucharystyczne. Adoracji Najświętszego Sakramentu towarzyszyło krótkie rozważanie, dotyczące przypowieści o dobrym pasterzu i najemniku z Ewangelii według św. Jana, a także pieśni wykonywane i śpiewane przez zespół, które wprawiały uczestników w modlitewny nastrój. Emmanuel, nie mamy sił, Emmanuel, Ty musisz przyjść… Nabożeństwo było okazją do refleksji nad Bożą miłością, do wyrażenia przeprosin, wdzięczności oraz zanoszenia swoich próśb do Dobrego Pasterza, który zna i troszczy się o każdą duszę. Ostatnim punktem nabożeństwa było błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem udzielone indywidualnie każdej placówce przybyłej na SAS. Na koniec dnia, ci, którzy jeszcze mieli siły, mogli porozmawiać i pograć w gry planszowe w jadalni.

Drugiego dnia, w sobotę, już od rana zaczęła się intensywna praca. O godzinie 7:30 odbyła się Msza Święta, na której homilię wygłosił ks. Franciszek Janyga. Nawiązał w niej do Ewangelii z tamtego dnia, w której to Jezus opowiadał przypowieść o ogrodniku, który chciał zachować figowiec nie wydający owocu, dając mu tym samym jeszcze jedną szansę. To samo Chrystus robi z każdym z nas – chociaż wciąż grzeszymy, popełniamy błędy, pozwala nam się nieustannie nawracać i przybliżać do Jego Serca. To samo czynił także Jan Bosko ze swoimi chłopcami z Valdocco, – zawsze pozostawał otwarty, gotowy do przebaczenia i nikogo z nich nie skreślał, pomimo ich wybryków. Podczas kazania kapłan odniósł się także do historii chorwackiego piłkarza, Luki Modricia, który stał się legendą piłki nożnej dzięki swojemu trenerowi, który zauważył w nim ukryty potencjał, – tak jak ogrodnik w figowcu z przypowieści. Po śniadaniu odbyły się zajęcia, które zostały dokończone po obiedzie. Podczas nich uczestnicy Szkoły Animatora Salezjańskiego rozwijali swoje umiejętności oraz wiedzę, potrzebną do prowadzenia zabaw, aktywności, czy docierania do innych młodych ludzi.

O godzinie 15:30, rozpoczęła się trzygodzinna rekreacja, podczas której można było nieco odpocząć, spędzić czas na sportowo – na przykład grając w piłkę – lub wybrać się na Stare Miasto, korzystając z pogody która zdążyła się znacznie poprawić, ukazując piękno jesiennych dni. Po kolacji młodzież zgromadziła się w kaplicy na nabożeństwie Słowa, podczas którego rozważano czytanie z niedzieli, aby na następny dzień móc głębiej zrozumieć słowa Ewangelii. Refleksja nad Słowem Bożym objęła tym samym przypowieść o celniku i faryzeuszu, którzy modlili się w świątyni – to celnik dzięki swojej pokornej postawie został usprawiedliwiony. Jest to dla nas zachęta, abyśmy „nie byli religijni bez wiary” – a zatem nie modlili się na pokaz, wywyższając się nad innych ludzi, tak jak to czynił faryzeusz z przypowieści… W czasie nabożeństwa odbyło się także zaprzysiężenie nowego członka Inspektorialnej Rady Młodych. Po tym czasie kontemplacji rozpoczęła się gra terenowa połączona z tańcami, którą przygotowali wolontariusze – nawet drobne problemy techniczne podczas odtwarzania muzyki nie popsuły dobrej zabawy. Grę wygrała grupa nr 11, której serdecznie gratulujemy.

Na szczęście w niedzielę można było pospać troszkę dłużej, z racji zmiany czasu na czas zimowy. Poranek rozpoczęliśmy jutrznią w kaplicy. Po tym wspólnym czasie modlitwy, dla młodzieży przewidziano jeszcze jedne warsztaty praktyczne. Głównym punktem tego dnia była jednak uroczysta Msza Święta, której przewodniczył ks. Inspektor Marcin Kaznowski. Homilia, choć zawierała refleksje które pojawiły się już na sobotnim nabożeństwie Słowa, zawierała kilka nowych przemyśleń – m.in. przedstawienie wzorca współczesnego celnika i współczesnego faryzeusza oraz apel przed tym, aby nasza relacja z Panem Bogiem była żywa, a nie pusta. Podczas Mszy wręczono stypendia, a zaraz po jej zakończeniu oraz podziękowaniu i podsumowaniu minionych trzech dni, uczestnicy Szkoły Animatora Salezjańskiego zrobili sobie wspólne zdjęcie wraz z duchownymi z ich placówek. Po ciepłym obiedzie mogliśmy wrócić do codzienności, oczekując niecierpliwie na następny zjazd…

Choć czas pierwszego w tym roku zjazdu w ramach Szkoły Animatora Salezjańskiego minął błyskawicznie, przyniósł wiele radości – zarówno młodzieży będącej na drugim roku SAS-u, jak i tym, którzy dopiero zaczęli swoje szkolenie. Mimo zmęczenia każdy z nas odnalazł coś istotnego – nowe wiadomości i umiejętności, radość z bycia razem z rówieśnikami, czy chwilę wytchnienia w chaosie tego świata, by zwrócić się ku Temu, który sam nas do Siebie zaprasza… Dziękujemy wszystkim uczestnikom i wolontariuszom za zaangażowanie, wspólnie spędzony czas i przede wszystkim świadectwo wiary – widzimy się w kolejnych miesiącach…!
Tekst: Kasia Hałat
Zdjęcia: Magda Baranowska, Daria Wołdzińska
Czytaj więcej na: salezjanieoswiecim.pl