Święta tuż, tuż…
Dzień Wspólnoty to wieloletnia tradycja pielęgnowana w naszej szkole. W tym roku świętowanie przypadło na 22 grudnia. Jest to okazja do spotkania opłatkowego w klasach, podczas której łamiemy się opłatkiem, śpiewamy kolędy, rozmawiamy czy rozdajemy sobie prezenty. Niejednokrotnie składanie sobie życzeń to moment szczerej rozmowy, a nawet bliższego poznania kolegi czy koleżanki z klasy.
Wszyscy uczestniczyliśmy również w akademii. Pokazywała ona, że Jezus nie narodził się tylko dwa tysiące lat temu w Betlejem, ale może urodzić się w każdym z nas, w miejscu i momencie całkiem niespodziewanym, ponieważ ,,Zawsze, ilekroć uśmiechniesz się do swoje-go brata i wyciągniesz do niego ręce, jest Boże Narodzenie’’ (św. Matka Teresa z Kalkuty).
Po klasowym ucztowaniu i bożonarodzeniowej akademii udaliśmy się na uroczystą Mszę Świętą, której przewodniczył ksiądz Andrzej Gołębiowski. On również skierował do nas kazanie, mówiąc o zbliżających się świętach Narodzenia Pańskiego oraz o szczególnej obecności Jezusa w naszym życiu. Dwa lata temu papież Franciszek w jednej z homilii zadał wiernym pytanie: ,,Czy jesteśmy jak Maryja i Józef, którzy przyjęli Jezusa i zatroszczyli się o Niego z miłością macierzyńską i ojcowską?”.
Bez wątpienia czas świąt Bożego narodzenia jest czasem rodzinnym, wyjątkowym, ale również powinno być w nim miejsce na refleksję, czy kolejne już urodziny Pana Jezusa wpływają także na moje życie?
Tekst Alicja Stężowska
Foto ks. Paweł Gacek sdb