Dobre DNO

W piątek 24 września 2021, Oratorium św. Jana Bosko w Oświęcimiu zorganizowało cykliczną imprezę, DNO, czyli Dobrą Noc Oratoryjną. Animatorzy, wraz z panią Żanetą Skamaj oraz dyrektorem Oratorium ks. Pawłem Bróżem zaprosili młodzież z naszej szkoły do wspólnego spędzenia piątkowego wieczoru.

DNO rozpoczęło się punktualnie o godzinie 20 wspólną modlitwą. Zaraz po niej głos zabrał gospodarz Domu Salezjańskiego, ks. dyrektor Dariusz Bartocha, który powitał młodzież i zachęcił, aby w pełni wykorzystali ten właśnie czas na wspólną zabawę i zdobywanie nowych doświadczeń. Następnie mikrofon przeszedł do rąk ks. Pawła, który również powitał zebranych. Po tej części wszyscy dobrali się w pary i rozpoczęli wieczór od wspólnej i bardzo popularnej „Belgijki”. Po tańcach tańczonych w parach i po krótkiej przerwie rozpoczęliśmy tzw. tańce linearne. Ta forma aktywności nieco rozluźniła atmosferę, a uśmiechnięci animatorzy, wprowadzili i swoim świadectwem pokazali uczestnikom prawdziwą salezjańską radość.

Dalsza część imprezy odbywała się na sali Teatralnej. Zebrani uczestnicy mogli lepiej poznać oratorium, ponieważ zaangażowani w różne akcje animatorzy opowiedzieli im o nich. W prezentacji nie mogło zabraknąć przedsięwzięć takich jak: cztery turnusy wakacyjnych półkolonii dla dzieci i młodzieży, kajaków na rzece Hańczy, kolonii nad morzem, pielgrzymki do naszej Matki, czyli na Jasną Górę, wolontaryjnego, ale i jakże ciekawego wyjazdu na Ukrainę, piątkowych koncertów z serii: „Boskie Granie” oraz Jackowego Grania, czyli obchodów Święta Patrona Miasta Oświęcim świętego Jana Bosko.

Po wszystkich przemowach nadeszła pora na spotkania w grupach. Każdy animator oraz osoby jemu przydzielone, miały teraz czas dla siebie, czas na chwilę odpoczynku. Jednak musieli w tym właśnie momencie wymyślić nazwę grupy, okrzyk oraz przede wszystkim, i to był główny cel każdego spotkania, mieli się zintegrować, gdyż współpraca, szacunek i umiejętność pracy w grupach, były potrzebne w ukończeniu i zwyciężeniu w zaplanowanej grze terenowej zaplanowanej na godziny nocnej.

Dobra Noc Oratoryjna nie mogła odbyć się bez Mszy św., w której brali udział wszyscy uczestnicy, dając tym samym piękne świadectwo wiary. Tegoroczna liturgia różniła się nieco od poprzednich, gdyż tym razem nie miała ona charakteru typowej Mszy uwielbieniowej, która miała miejsce rok temu. Wdzięczność Bogu za okazane łaski wszyscy razem pokazali, a właściwie wyśpiewali i wyklaskali w utworze: „Boża Twa Łaska”. Po Eucharystii na młodzież czekały przygotowane wcześniej, przepyszne prażone.

Kulminacyjnym i tym samym ostatnim punktem DNO była gra terenowa, która odbywała się w nocy na terenie całego Dzieła Salezjańskiego, nie tylko wewnątrz budynków, ale i na świeżym powietrzu. Tegoroczny motyw przewodni opowiadał o postaciach z różnych bajek i lektur szkolnych, które uciekły z książek, uciekły z biblioteki i powędrowały w świat. Wśród nich znajdowała się m.in.: Ania z Zielonego Wzgórza, Zuzanna z Narnii, Calineczka, czy Alicja z Krainy Czarów. Uczestnicy całą noc, a właściwie poranek biegali i wykonywali zadania, które nie należały do najprostszych i zawsze miały w sobie jakiś haczyk. Na szczęście wszystkim udało się je ukończyć i szczęśliwie wrócić na salę Teatralną, gdzie odbywało się zakończenie i podsumowanie. Tegoroczne DNO zakończyliśmy wspólnym tańcem oraz podziękowaniami dla wszystkich organizatorów. Po tym zadowolona i zmęczona po nieprzespanej nocy młodzież, nad ranem wróciła do domów.

Zuzanna Bratek
Foto: Marta Pająk

« z 5 »

Dobra Noc Oratoryjna

Dobra Noc Oratoryjna, czwarta edycja

Mówi się, że żeby wznieść się na szczyt, trzeba najpierw się odbić od dna. Dobrowolnie udać się ma samo dno? Czemu nie?
Taka myśl przyświecała nam 4 lata temu, kiedy powstawała nazwa. Dobra Noc Oratoryjna, tym razem dotarła do odległego średniowiecza. Nie brakowało tańców i zabaw w grupach, była okazja do rozmowy i integracji.
Rozpoczęliśmy tradycyjnie, od rozruszania kości na głównym korytarzu. Kiedy już rozgrzaliśmy się odpowiednio, ruszyliśmy do Nowego Kościoła, gdzie odbyła się prezentacja Oratorium. Wolontariusze opowiadali o tym, co się dzieje i jak można się zaangażować. Później rozeszliśmy się do małych grup, gdzie animatorzy poprowadzili zabawy i gry.

Kolejnym punktem była Msza Święta, odprawiona przez ks. Andrzeja Polichta oraz ks. Dariusza Bartochę, który wygłosił do nas niezwykle treściwe i ciekawe kazanie, w którym opowiedział o dobru, dobrej „nocy” średniowiecza i oratorium. Na Eucharystii przyjęci zostali nowi wolontariusze i animatorzy. Było już po północy, więc naturalnie zgłodnieliśmy. Na ratunek nadeszły nam prażone i ciepła herbata.

Byliśmy już gotowi do głównej atrakcji, jaką była gra pt. „Umarł król, niech żyje król”. Kolejne godziny spędziliśmy przemierzając średniowieczne miasto – stolicę upadającego królestwo, dokładając wszelkich starań, żeby podnieść je z kolan, a później, żeby rozwiązać konflikt między walczącymi o tron braćmi. Na końcu jednak króla szczęśliwie udało się wybrać. Nad ranem, wciąż o dziwo pełni sił zatańczyliśmy ostatnie tańce i po modlitwie rozeszliśmy się do domów. DNO, w którym wzięło 120 osób, było świetnym sposobem na inaugurację pracy Oratorium. W najbliższych dniach rozpoczną się działania takie jak wolontariat w kawiarence, spotkania formacyjne, czy zbiórki Skautów Europy.

Jan Lelito
Foto: Małgorzata Dziewa